Nie sądziłam, że ten film aż tak mi się spodoba. Od pierwszych minut film wydał mi się zabawny, a jak mówią im dalej w las, tym więcej drzew. W tym wypadku to prawda. Prawdziwa zombie jatka zaczęła się jednak z momentem pojawienia się Saifa...tzn. Borisa. Hindus, który mówi po angielsku z rosyjskim akcentem. Strzał w...
więcejSaif: https://m.ak.fbcdn.net/sphotos-a.ak/hphotos-ak-prn1/482572_10151266899886402_466 549304_n.jpg
Jak to określiła Kitty: "Nie wiem, co gorsze - czy to, że Hindus gra Rosjanina, czy to, że jest z mafii, czy może to, że poluje na zombie."
Mi natomiast Saif przypomina Kareenę z "Tashan", gdzie pojawia się w blondzie...