Młody chłopak zamieszkujący dzielnice podmiejskie od dziecka marzy o tym, by zostać profesjonalnym graczem koszykówki. Dążąc do celu porzuca swoją pracę, by całkowicie zaangażować się wybranemu sportowi. Pod wpływem matki oraz starszego brata trafia do klasy, w której uczniowie trenują grę w ping-ponga. Po pewnym czasie chłopak odkryje, że decyzja najbliższych zupełnie odmieniła jego plany na przyszłość.
Nasz główny bohater przegrywa w trzecim decydującym secie 6:9, przegrywa kolejny punkt podczas którego wypada za bandę. Czyli powinno być 6:10. Powraca do gry po 2 minutach i... sędzia pojedynku ogłasza, że jest 6:9... Po prawidłowym punktowaniu i po dodaniu tego przegranego punktu przegrał trzeci set 8:11.
film ma kilka scenek w których jest bardzo szybki cięty żart - przez to jest rewelacyjny - naprawę poleca - płakałem na nim ze śmiechu - tylko lalik napisze że film jest słaby - znaczy że nie nadążył za żartem - główny bohater jest wyśmienity - stworzony do tej roi - gra caym sobą - zachowaniem, słowem itd...